Jeżeli będziecie miały problem z jej założeniem doprowadźcie członka do zwodu - tak jest dużo łatwiej :) Niekiedy gdy zaśnie w takiej pozycji liżę jego pupę i sobie dochodzę. Wtedy, gdy budzimy się rano widzę po wielkości plamy na prześcieradle wokół jego fiuta, że jego jądra zostały wypróżnione do ostatniej kropli i musiało mu być bardzo dobrze..
Dzisiaj Pan ma na sobie taką żelową waginę. Poniżej w "akcji",
a jak Wam się podoba pomysł zaspokajania swojego faceta podczas snu?
Mi bardzo! ;-)