sobota, 5 lipca 2014

Mam dużą pochwę i jestem z tego dumna!

Kiedyś byłam normalną dziewczyną. No prawie normalną, bo od samego początku, gdy tylko zaczęłam swoje życie erotyczne, zawsze gdzieś tam w środku moja ukryta Zuzia dążyła do tego, by być uległa. Jednak przez wiele lat pozostało to tylko skrywaną fantazją. Byłam dziewczyną z "porządnego" domu i nie zdecydowałam się na krok dalej. 

Dopiero, gdy 5 lat temu na mojej drodze pojawił się Pan, moje życie powoli zaczęło zmieniać się o 180 stopni. Pan stopniowo robił ze mnie szmatę - gdyby zaczął z grubej rury pewnie nigdy nie zgodziłabym się by zajść tam, gdzie jestem teraz. Stopniowo zwiększał granice, pokazywał jak spełniać się w roli do której zostałam stworzona jednocześnie sprawiając, że w końcu czułam, że robię to czego od zawsze pragnęłam. Stałam się zabawką w jego rękach. 

Pan formuje zarówno moją psychikę, jak i ciało. Na początku, gdy powiedział mi, że nie podobają mu się wąskie cipki i chciałby, żeby moja wagina była rozciągnięta miałam pewne opory. Jednak już wtedy byłam jego własnością, a przecież Pan ma prawo do bawienia się swoją zabawką tak, jak na to ma ochotę. Wszystkie opory i obawy jednak nie trwały to zbyt długo - gdy pierwszy raz włożył we mnie całą dłoń poczułam się tak cudownie, że już niczego innego nie pragnęłam. Dzisiaj jestem już świadoma, że jeżeli chce być zaspokojona, musimy rozciągać moją pochwę do coraz większych rozmiarów. Gdy jestem luźna podobam się mojemu Panu, często powtarza jaka jestem piękna tam na dole. Bardzo dumna z tego, że zaszliśmy na tyle daleko, że to zostało z mojej szparki już przestało wracać do swoich normalnych rozmiarów. Każdego dnia jestem coraz szersza ... i bardziej spełniona.

Myślę, że bardzo dużą rolę w tym wszystkim mają rozmowy. Pan często rozmawia ze mną o mojej cipce i dzięki temu wiem i czuję że chcę jeszcze więcej. Jestem naprawdę zaspokojona. Nie mam nic przeciwko temu, że Pan deformuje moją szparkę. Podnieca mnie to. Jestem jego zabawką i bardzo mi z tym dobrze. Po 2 latach treningów obecnie Pan w nocy jest w stanie swobodnie wkładać we mnie całą pięść .. podczas gdy ja śpię i pamiętam wszystko jak przez mgłę. Mimo, że na początku trochę się bałam teraz jestem bardzo szczęśliwa, że mój Pan pozwala mi realizować się w roli jego szmatyDziękuje Ci Panie :*  :) 


Zuzia


Ps. Chciałabym w ciągu najbliższego roku dojść do takich rozmiarów:


Źródło: http://nrobs65.tumblr.com/post/74964789678

7 komentarzy:

  1. Rzeczywiście cipa jak kapelusz. Co Ci się w niej mieści? Można już włożyć dwie dłonie i zaklaskać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta na zdjęciu to upragniony cel Zuzi. Obecny rozmiar jej szparki znajdziesz parę postów wyżej :) Obecnie wkładamy do niej takie rozmary: 1,5 ręki, stopę (do pięty)+rękę bez nagrastka, grapefruta,parę wibratorów, naszą największą wtyczkę (http://www.amazon.com/Doc-Johnson-Titanmen-Butt-Master/dp/B0027CU1FS) do 3/4.. i pewnie jeszcze parę innych rzeczy :) Pozdrawiamy!

      Usuń
    2. Daj znać jak włożysz całą wersalkę dwa fotele i lampę...

      Usuń
  2. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów w osiągnięciu pizdy wielkości kapelusza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mega vagina , chujowa jak koci szajs ... O ble...

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna cipa,podniecająca lubię takie,przynajmniej coś widać miedzy nogami!

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurwa co to za pojebana stronka? Jakieś psychopatki tu siedzą i się reklamują, ja pierdole nigdy nie myślałem że kurwy mają taką sieczkę w mózgu.

    OdpowiedzUsuń

Śmialo, możesz komentować anonimowo.
Będzie nam bardzo miło przeczytać co myślisz!