sobota, 13 września 2014

Nasz "seks"

Od pewnego czasu staramy się o drugie dziecko więc regularnie staram się zalewać Hotkę. Z racji tego że osiągnięcie orgazmu w jej kraterze to obecnie nie lada wyczyn często masturbuję się lub pieprzę jej wargi sromowe i łechtaczkę i w momencie gdy mam się spuścić wkładam w nią głęboko swojego penisa. To tyle jak chodzi o tradycyjny "seks"... :)

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny blog, lubie czytac.
    Co do tego konkretbego wpisu, u nas jest podobnie ale to ja jestem ulegly a zona dominuje. Nasz seks jest wiec taki ze zona rajstopami wiaze mi rece z tylu, rozchyla nogi i jak juz ja ladnie wylize tak i ze jesy mokra to musze sam jakos w nia wejsc i bez wiekszego kintaktu zrobic swoje. Czasem dostaje w morde z liscia jak sie zapominam i prosze o buzi lub zbyt sie zblizam do jej twarzy. Czasem po seksie mi pougniata palke lub troche jej wlepi plaskaczy. Aha... Jak nie moge w nia wejsc to sie ze mnie smieje. Rzadko kiedy sama mi pomaga i nakierowuje kutasa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odezwijcie się do Nas w wiadomości na Thumbrl lub ewentualnie na maila darekdarek86@gmail.com :)

      Usuń

Śmialo, możesz komentować anonimowo.
Będzie nam bardzo miło przeczytać co myślisz!